marek s. |
Wysłany: Sob 2:10, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
1. Za co mnie tak pokarało, że muszę spierać się aż z trzema osobami?
2.Łukasz: Cytat: | Oj Marku, Marku. Ty to chyba się nigdy nie zmienisz. W Twoich postach jest ta sama logika odpowiedzi. Nieważne, że jest źle, ważne że kiedyś było gorzej. |
Wspominam, co było kiedyś(jakie kiedyś?przed rokiem), bo wiem, że pamięć ludzka jest niezwykle ulotna. Poza tym zawsze bedę piętnował wszelkie relatywizowanie. Mianowicie chodzi mi o sytuacje, kiedy ktoś czepia się błahostek, dupereli, mówiąc kolokwialnie, a nie widzi (bądź zapomina) rzeczy poważnych.
Cytat: | Poza tym afery, które wymieniłeś miały miejsce podczas 4-letniej kadencji. PiS ma wystarczająco dużo czasu, żeby podgonić poprzednika... niestety. |
Pamiętajmy, jaki charakter miały te afery. Gra szła o duże pieniądze. pamiętajmy, jakie nazwiska się przewijały:Edward Mazur, panowie Kuna, Żagiel. Sprawy pachniały nie tylko brudnymi pieniędzmi, ale też niekiedy krwią (vide: pierwsze nazwisko). I znowu dążę do sprawy relatywizacji. Nie można elesdowskiego i przedelesdowskiego bagna (z kradzieżami, aferami, "niewyjaśnionymi" morderstwami) porównywać do jakichś bliżej niesprecyzowanych złych działań PiSu. Z przykrościa odnoszę wrażenie (może błędne), że skala moralnego oburzenia w czasie rządów SLD była niższa.
Cytat: | Podsumowując. Po raz kolejny migasz się od odpowiedzi. Zamiast tego przytaczasz nagannne zachowania innych polityków. |
Czegoś nie rozumiem. Tematem była kultura osobista. Ja odpisałem, że demokracja, jaka jest każdy widzi i cięte wypowiedzi polityków były są i będą. I żebyś nie robił z siebie krakowskiej matrony. Po prostu nie czuję się jakos specjalnie zbulwersowany.
3. Cytat: | Marek, nie odpowiedziałeś jeszcze tylko na moje zarzuty w sprawie Radia Maryja. Czyzbys nie miał argumentów? |
Nie odpowiedziałem świadomie i celowo. Na forum jest już dyskusja o Radiu Maryja. I tam możemy się posprzeczać. Tam już sporo powiedziałem, więc nie chciałbym sie powtarzać. Wątek Rosja a Radio Maryja jest intrygujący, ale chciałbym poznac jakieś blizsze szczegóły, żeby móc sie do tego ustosunkować(w dziale RM oczywiście).
Cytat: | Poza tym nie bierz moich słów do siebie, one nie są wycelowane w nikogo oprócz polityków. |
Tym w ogóle nie musisz sie przejmowac. Ja sie rzadko kiedy obrażam i biore coś do siebie.
Cytat: | Jestem liberałem, ale czy to jest powód,aby J. Kaczyński mógł mnie nazywać "wrogiem zmian w Polsce?". |
A bądź sobie. Wydaje mi się, że zbyt osobiście przyjmujesz pewne wypowiedzi. J. Kaczyński odnosił się jedynie do tych, którzy mieli negatywny wpływ na Polskę (lumpenliberałowie lub tzw. liberały- aferały). W otoczeniu PiS też są osoby, które określa się często liberałami. Premiera Marcinkiewicza też często nazywa się liberałem. W RM swoje felietony ma liberał Stanisław Michalkiewicz(publicysta "Naszego Czasu"). Sam słyszałem, jak bronił dobrego imienia liberalizmu i to wcale nie przed Kaczyńskim.
Cytat: | Marku,nie dostrzegasz, ze wielu z nas ma już dosć tego ciągłęgo straszenia wyborami,kluczenia,kłamstw, lawirowania,oszukiwania, ściemniania,patetycznych gadek,które niczego nie przekazują? |
Pisałem na ten temat w dziale:Pakt stabilizacyjny. Jest faktem, że te sensacje nakręcają w znacznej mierze media. PiS też nie jest bez winy. Ale to znowu jest robienie z igieł wideł.
Cytat: | Skoro PiS jest tak cudowną partią, dlaczego nic nie robi z bezrobociem? I nie mów mi,że mieli za mało czasu. Już pół roku rządzą, w tym czasie mogli uchwalić co najmniej kilka ustaw gospodarczych,które w jakikolwiek sposób zmieniałyby ramy prawne obowiązującena rynku pracy. czyżby ten super-gites PiS nie miał kompetetntnych ludzi? |
I to jest wreszcie konkretny zarzut, a nie jakieś <nie wiadomo co>. jeżeli popatrzysz na skład rządu, to chyba ciężko oskarżyć ministrów o brak kompetencji. Zaryzykuję twierdzenie, że to najbardziej kompetny rząd po '89. Co do bezrobocia, to uważam, że jest to największy problem Polski i jeśli nie obniży się znacząco w ciągu 4 lat, to przyłączę się do ciebie w krytyce gospodarczych poczynań rządu. Zacytuję jeszcze wypowiedź premiera z 16. 03
Cytat: | „Jeśli parlament nie przyjmie naszych kluczowych projektów ustaw - o przetargach publicznych, Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, systemie podatkowym i wolności gospodarczej, nadejdzie moment na rozpisanie przedterminowych wyborów” - powiedział Marcinkiewicz |
4. Cytat: | żeby nie było niedomówień: nie jest tak, ze my,ludzie,którzy nie jesteśmy za PiS,bronimy jakiegos aferalno-kryminalnego układu. To mnie najbardziej boli,że ludzi, "którzy nie są z nami", czyli z wami,miesza się z błotem (jak chćby Helenę łuczywo,która w czasach Solidarnosci walczyła z reżimiem,teraz się porównuje do komunistki: to dopiero jest OCHYDA).
|
Nie mów "z wami", ja reprezentuję tylko siebie. Jezeli chodzi o panią Łuczywo, to nie wiem, o co chodzi. Jeżeli jakaś wypowiedź ją urazila, to może wystąpic na drogę sądową. Myslę, że detrminacji i pieniędzy na dobrego adwokarta jej nie brakuje. Nie będę wspominal, jakich świństw wobec wielu porządnych ludzi (np. Zbigniewa Herberta) dopuściła się GW. Nie kontynuję, o GW była tez dyskusja w dziale RM. Chwała jej za to, że w latach o 80. działała w "S". Ale to nie oznacza, że nie mozna jej krytykowac. A jeśli uznała się urażona, to sąd.
Jeśli chodzi o Balcerowicza, to nikt nie może być świętą krową, której nie mozna krytykować. Prezes NBP zarabia spore pieniądze, jest urzednikiem panstwowym i każdy ma prawo go krytykować bądź uwielbiać. Ja nie robie ani jednego ani drugiego. Jesli Balcerowicz czuje się urażony przez kogokolwiek, może wystąpic na drogę sądową. Myslę, że detrminacji i pieniędzy na dobrego adwokarta mu nie brakuje. Tak robil m.in. prezydent Wałęsa i w niejednej sprawie wygrał.
jesli chodzi o ekonomię, to nie jest tak, że wszyscy naukowcy podzielają poglady prof. Balcerowicza. Ekonomia to nauka społeczna, a nie przyrodnicza.
5. Homoseksualiści. Tu proszę cie o precyzyjne dobieranie cytatów i o nie wmawianie komuś czegoś, czego ten ktoś nie powiedział.
http://wybory2005.wp.pl/kat,10812,typ,,wid,7737268,wiadomosc.html?TP%5Bpage%5D=2
Lech Kaczyński:
Cytat: | Pan prezydent mówi o równych prawach wszystkich obywateli, a jak to się ma do praw osób homoseksulanych? Dlaczego nie zgodził się pan na Paradę Równości?
Cytat: | Lech Kaczyński: Czy ja kiedykolwiek byłem zwolennikiem ograniczania praw homoseksualistów?! Czy ja twierdzę, że osoby o homoseksualnych skłonnościach nie mogą być lekarzami, pracownikami naukowymi, inżynierami, posłami, ministrami itd.?
A czy mogą mieć swoją Paradę Równości?
Lech Kaczyński: To jest zupełnie inna sprawa. To jest sprawa promocji pewnych postaw w istocie kulturowych, które z punktu widzenia cywilizacji, w której żyjemy, są bardzo głęboko szkodliwe. Powtarzam to po raz setny – homoseksualiści byli, są i będą. Nie ma żadnego powodu, w przypadku, gdy człowiek urodził się z tą tendencją, by nie miał możliwości zrealizowania się w życiu lub w związku z inną osobą tej samej płci na podobnych zasadach, jak mężczyzna i kobieta. Natomiast są tu pewne różnice i nie można stawiać tych dwóch skłonności na równi, bo jeżeli ta druga zaczęłaby być skłonnością równą pierwszej, to genus humanus musiałby wyginąć, cytując tu pierwszą część „Ogniem i mieczem”. Chodzi tu więc o ochronę rodziny i jej wartości oraz praw. |
| Pozwole sobie na pewno zestawienie cytatów.
johnleehooker: Cytat: | Homoseksualizm zawsze był,jest i zawsze będzie. |
Lech Kaczyński: Cytat: | Powtarzam to po raz setny – homoseksualiści byli, są i będą. |
Teraz przejdę do siebie. Nie kwestionuję, tego, co przytoczyłeś. To prawda. Powtórzę po raz sto pierszy. Homoseksualizm byl, jest i będzie. Tak samo jak biseksualizm, poligamia(znaczna częśc ludzi to poligamiści), aseksualizm, masturbacja i wiele innych. Tylko co z tego???
A.)Nie można zrównywać(jeżeli chodzi o prawa i obowiązki) wymienionych tu zachowań
B.)Obecnie mamy do czynienia z istną ideologią homoseksualną, z promowaniem zachowan seksualnych, albo wręcz mody na Homoseksualizm. napisaleś: Cytat: | Ale przeważająca część ludzkości jest heteroseksualna,Marku!!!!!!!!!!! | Tak, ale jest tez taka mniejszośc jak biseksualiści. Owa ideologia homoseksualna(ideologia oparta na obsceniczności kłamstwach, ale to temat do odrębnej dyskusji) może wpływać i wpływa na ich zachowania seksualne.
Cytat: | Co mnie to obchodzi,ze jacyś 2 faceci chcą sobie przepisać majątek itd. |
Wszystko byłoby fajnie, gdyby chodzilo tylko o przepisanie majątku i odwiedziny w szpitalu, natomiast ja w to nie wierzę, że li tylko o to chodzi (Nawiasem mówiąc, nie trzeba żadnych związków partnerskich, żeby przepisać majątek).
Cytat: | Inne argumenty: 1)to przeciw naturze, 2) to przeciw Bogu. Nawet jeśli,to ich sprawa, oni się będą smażyć w piekle |
Nie używałem takiego argumentu. Kaczyński też nie.
Cytat: | nobody's perfect i nie można mieć zawsze racji. Oczywiście z wyjątkiem Chucka Norrisa. Ale Chuck Norris nie jest polskim prezydentem. |
zgadzam się
6.Grzesiu: Cytat: | Nawet chuck norris nie przekona marka ze jest w błędzie. marku używasz mojego cytatu który nijak ma sie do tematu.
|
To prawda. Chodzilo mi tylko o formę stylityczno -językową(każdy...wie- zresztą podreśliłem te elementy). Jeżeli poczułeś sieurazony, to przepraszam. Następnym razem zacytuje całośc wypowiedzi. Chuck Norris...jeszcze nie próbował mnie przekonać. |
|
johnleehooker |
Wysłany: Pią 18:57, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
Marek, nie odpowiedziałeś jeszcze tylko na moje zarzuty w sprawie Radia Maryja. Czyzbys nie miał argumentów? Poza tym nie bierz moich słów do siebie, one nie są wycelowane w nikogo oprócz polityków. Co do twoich uwag: to, że porównujesz obecną i byłą kadencję nie ma w ogóle sensu. Czy zachowanie PiSu usprawiedliwia to, że postkomuniści również zachowywali się skandalicznie? (To tak, jakbyś powiedział, ze zbrodnie w Jugosławii się nie liczą, bo wcześniej Hitler wymordował co najmniej kilka milionów ludzi, a Serbowie tylko kilkaset tysięcy!!!) SLD przynajmniej nie dzieliło społeczeństwa na swoich i wrogów,zaprzedańców. Jestem liberałem, ale czy to jest powód,aby J. Kaczyński mógł mnie nazywać "wrogiem zmian w Polsce?". Dlaczego ludzi, którzy cały czas liczą na to,ze będzie wkońcu normalnie w polityce, czyli nudno,wyzywa się od wrogów Polski? Marku,nie dostrzegasz, ze wielu z nas ma już dosć tego ciągłęgo straszenia wyborami,kluczenia,kłamstw, lawirowania,oszukiwania, ściemniania,patetycznych gadek,które niczego nie przekazują? Skoro PiS jest tak cudowną partią, dlaczego nic nie robi z bezrobociem? I nie mów mi,że mieli za mało czasu. Już pół roku rządzą, w tym czasie mogli uchwalić co najmniej kilka ustaw gospodarczych,które w jakikolwiek sposób zmieniałyby ramy prawne obowiązującena rynku pracy. czyżby ten super-gites PiS nie miał kompetetntnych ludzi? I nie mówmi o tym,ze opozycja przeszkadza, ze np. PO głosowało razem z LPR za becikowym,bo to jest śmieszne w sytuacji,kiedy prezydent, (który NIE JEST moim prezydentem) tej ustawy nie zawetował!!! Trochę uczciwości.
I żeby nie było niedomówień: nie jest tak, ze my,ludzie,którzy nie jesteśmy za PiS,bronimy jakiegos aferalno-kryminalnego układu. To mnie najbardziej boli,że ludzi, "którzy nie są z nami", czyli z wami,miesza się z błotem (jak chćby Helenę łuczywo,która w czasach Solidarnosci walczyła z reżimiem,teraz się porównuje do komunistki: to dopiero jest OCHYDA). Czy ja bronię jakiegoś układu? Co ja drugi Miller czy Łapiński jestem?
Poza tym ten cały atak na Balcerowicza.... szkoda słów. O co tym Kaczyńskim chodzi? O to,zeby moim pieniądzom nic nie groziło w banku? Otóż nic im nie grozi. Przecież złotówka jest najstabilniejszą walutą w Europie!!! I nie mów mi, prosze,że koncepcja Balcerowicza sie nie sprawdziła itd. Z koncepcjami braci Kaczyńskich będziemi mieli drugą Białoruś. Ekonomia jako nauka ma ponad 200 lat. Mnóstwo mądrych ludzi napisało na jej temat mnóstwo mądrych książek; żeby naprawić gospodarkę,wystarczy poświęcić parę wieczorówi kilka z nich przeczytać. Tego życzę twoim mentorom. Mniej teatrzyku za 5 groszy, a więcej rzetelnej roboty. Za to im się płaci. I tego będę zawsze wymagał.
Bys nie miał wątpliowści: nie tylko od PiSu, ale także od PO i każdej innej partii. |
|
marek s. |
Wysłany: Pią 17:22, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
1.Łukasz napisał:Kultura osobista polityków sięgnęła bruku. Chyba zbyt łatwo zapopniał już o ubiegłej kadencji. W porównaniu z ubiegłą kadencją, ten sejm jest stosunkowo spokojny i naprawdę nie było jeszcze ekscesu, który w czymkolwiek dorównałby zachowaniu polityków w poprzedniej kadencji. Pozwolicie, że przypomnę, bo chyba pamięć szwankuje:
-blokowanie mównicy przez Samoobronę
-pijany poseł Mamiński(Partia Emerytów i Rencistów-SLD, przynajmniej na początku) do dziennikarza z Austrii:Heil Hitler
-poseł Pęczak w więzieniu
-afera starachowicka(skazani:Jagiełło i Długosz(SLD)
-Miller do Ziobry:Pan jest zerem, panie pośle!
-liczni parlamentarzyści przyłapani na jeździe po pijanemu
To tylko niektóre sprawy
Na szczęście tamtego sejmu już nie ma!
W tym sejmie jedyną poważną sprawą była próba złamania prawa przez wicemarszałka Kotlinowskiego(LPR), którego wsparła opozycja(SLD, PO)
2. Cięty język jest specyfiką polskiej(i nie tylko) polityki. Nie pojawił się ani dziś ani wczoraj. I wcale nic nie sięga bruku. Przytocze kilka przykładów ( z tysięcy) z historii nieco odległej i bliskiej:
-Józef Piłsudski(mój ulubiony polityk):Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić. Ja też potrafię w mordę bić.
-Stefan Niesiołowski(nie lubię, choć darzę szacunkiem):
"Ryszard Kalisz to porno-minister, który doskonale pasuje do pornoprezydenta. Mamy sojusz dwóch pornograficznych grubasów" "Poseł Adam Słomka to palant. Myślę, że słowo palant to w stosunku do posła Słomki bardzo łagodne określenie"
-coś z Europy:Berlusconi:"Pewien producent we Włoszech robi właśnie film o nazistowskich obozach koncentracyjnych. Zaproponuję mu pana do roli kapo".
Powyższe zestawienie jest przypadkowe i wybiórcze. Mozna tak w nieskończoność, dając przykłady zarówno wielkich i jak i małych polityków i poltykierów.
Kolejna uwaga:Nie zachowujmy sie jak krakowskie matrony z końca XIX wieku lub ich współczesne odpowiedniczki z Tygodnika Powszechnego(prosze mi nie robić zarzutów, że nie lubię TP i GW, ja oba te tytuły czytam,nie mówie, że wszystko jest całkiem złe ale mam prawo do krytyki), którym przeszkadza cięty język, natomiast nie przeszkadza zło popełniane w białych rękawiczkach, okraszane frazesami godnymi poety.
Zwróćcie uwagę, jaki kształt maja izby parlamentów większości krajów demokratycznych- amfiteatralny!! Posiedzenia Sejmu są pewnym rodzajem spektaklu, prawdziwa praca wre w komisjach i rządzie. Tam takich "kwaiatków" raczej nie znajdziecie. Warto też obejrzec (to so sie chyba w czwartki odbywa) zapytania i interpelacje poselskie. Nie jest to może widowiskowe, ale znacznie bardziej merytoryczne niż tzw. niezbędne dyskusje.
3.Do johnleehookera: Napisałeś na początku,cytuję: Cytat: | Co ja myślę? Że to jest ten sam język, który był obecny w PRLu. Kaczyńscy niczym się nie róznią od Jaruzelskiego, Millera, Leppera, Giertycha. |
Prześledźmy twój język:
Cytat: | Każdy, kto osłabia kraj i oddala go od Zachodu, działa na rękę Putina. |
Cytat: | Przecież każdy inteligentny człowiek widzi, ze to Moskwa sponsoruje Rydzyka!!!!! |
Czy to nam czegoś nie przypomina:(każdy, kto...)??? Pozwolę soie zestawić twoją wypowiedź z dwiema innymi w tym stylu, które pojawiły sie na tym forum:
crittersman: Cytat: | lizania dupy rydzykowi w tv trwam nie skomentuję, bo to każdy myslacy student widzi i wyśmiewa |
Grzesiek: Cytat: | każdy światlejszy wie ze te dwie rzeczy nie maja nic ze sobą wspólnego |
I moja odpowiedź. Nieskromnie zactytuję samego siebie: Cytat: | To jest właśnie schematyzm twojego myślenia, będący przejawem poprawności politycznej. Rozumowanie jest takie: Każdy myślący student tak myśli, więc jeśli ty nie myślisz tak, jak myśli każdy myślący student, to jestes oszołom. Doswiadczenie pokazuje, że "każdy myślący student, intelektualista" niejednokrotnie sie mylił, powiem więcej niejednokrotnie dał d..y. |
4. O ile ma podstawy stwierdzenie, że LPR ma sympatie promoskiewskie(niektórzy -także z PiSu rozszyfrowują ten skrót jako Liga Przyjaciół Rosji), o tyle mówienie, że PiS jest prorosyjskie wydaje sie być karkołomne. Mówisz, że"Każdy, kto osłabia kraj i oddala go od Zachodu, działa na rękę Putina." Tym samym zamyksz niejako dyskusję. Czy nie mamy prawa(jako Polska i jako obywatele) wywierania wpływu na przyszły kształt UE? Czy musimy zgadzać się na wszystko, co chca przeforsować biurokraci i ideolodzy z Brukseli. To, że PiS oraz wielu Europejczyków jest krytyczna wobec tego, co dzieje się w UE(narody Francji i Holandii, które konstytucji powiedziały:NIE) nie oznacza sympatii promoskiewskich. Eurorealistyczny (zwany eurosceptycznym) ogląd sytuacji w Europie prezentują nie tylko Kaczyńscy, ale także np.:brytyjscy konserwatyści, prezydent Klaus, wielu polityków skandynawskich i miliony Europejczyków. Ojcem nurtu Europy Ojczyzn jest nie kto inny jak Charles de Gaulle. Mnie w polityce PiSu drażniły czasem niektóre niepotrzebne gesty wobec Rosji:nazwanie tego nieszczęsnego ronda w W-wie imieniem Dudajewa, muzeum Kuklińskiego, gdzie depcze sie sowiecką flagę. Praktyka jednak pokazuje, że tylko z partnerem silnym, który otwarcie wyraża własne zdanie, chcą rozmawiać twardzi. Lalusiowata polityka wobec Moskwy byłego prezydenta nie przyniosła żadnych skutków. Przypomnę jescze tylko, że to PiS wysłał największą libczę obserwatorów na Ukrainę.
5. Telegraf itp.. Nawet niechętni PiSowi dziennikarze nie wracaja do tycgh sfabrykowanych spraw. Przypomnę tylko jedną prowokację wobec Kaczyńskich. Kilka lat temu TVP puściła po w Wiadomościach (zmieniając program) "sensacyjny" materiał pt."dramat w trzech aktach", gdzie niejaki pan Pineiro oskarżał Kaczynskich. Cytat z "Wprost":http://www.wprost.pl/ar/?O=87087&C=57
Cytat: | Dramat w dwóch aktach i pół
Tygodnik "Wprost", Nr 1211 (26 lutego 2006)
Czy przed wyborami parlamentarnymi przygotowywano prowokację przeciwko braciom Kaczyńskim?
Tomasz Butkiewicz
Jarosław Jakimczyk
Telewizja Roberta Kwiatkowskiego wyemitowała w 2001 r. film "Dramat w trzech aktach", ale ostatniego aktu zabrakło. W dwóch aktach oskarżano braci Jarosława i Lecha Kaczyńskich oraz innych polityków Porozumienia Centrum o przyjmowanie pieniędzy z Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Wkrótce okazało się, że oskarżeń sformułowanych przez autora filmu Witolda Krasuckiego i głównych bohaterów - Janusza Heathcliffa Iwanowskiego-Pineirę i ppłk. Jerzego Klembę z wywiadu wojskowego PRL - nie można udowodnić. Jak ustalił "Wprost", tuż przed jesiennymi wyborami w 2005 r. miała nastąpić ostatnia odsłona "Dramatu". Pretekstem do ataku na Kaczyńskich miał być proces, który od października 2004 r. toczy się przed warszawskim sądem rejonowym przeciwko Pineirze i Klembie.
Jednym z elementów oskarżenia jest wyłudzenie przez Pineirę i Klembę 12 mld starych złotych z postkomunistycznej centrali handlu zagranicznego Impexmetal. Do należącej do Pineiry i Klemby spółki Cliff pieniądze trafiły za pośrednictwem Łódzkiego Banku Rozwoju. Jak ustalili dziennikarze "Wprost", ludzie związani z lewicą i tajnymi służbami próbowali "ustawiać" świadka, który miał się niespodziewanie pojawić tuż przed ubiegłorocznymi wyborami i obciążyć braci Kaczyńskich.
Propozycja Krasuckiego
Na początku 2005 r. do byłego prezesa Impexmetalu Edwarda Wojtulewicza, który kierował tą firmą w latach 90., zgłosił się Witold Krasucki. Powołał się na kontakty z oficerami wywiadu wojskowego PRL. Namawiał Wojtulewicza, by ten przed kamerą obciążył Kaczyńskich i powiedział, że pieniądze z Impex-metalu miały trafić właśnie do nich. - A prawda jest taka, że nigdy nic takiego się nie wydarzyło. Już w 1992 r. byłem o to pytany przez Urząd Ochrony Państwa - mówi "Wprost" Wojtulewicz. Wersję Wojtulewicza potwierdził w rozmowie z dziennikarzami "Wprost" były wysoki oficer SB i UOP, który na przełomie lat 80. i 90. nadzorował operacje prowadzone przez centrale handlu zagranicznego.
Według Wojtulewicza, mocodawcami Krasuckiego mogły być osoby z kierownictwa SLD i otoczenia byłego prezydenta. Na pewno zaś przygotowania filmu nie zlecały mu władze TVP, co potwierdza Maciej Grzywaczewski, dyrektor TVP 1. Krasucki w rozmowie z "Wprost" potwierdził, że rozmawiał z Wojtulewiczem. - Namawiałem go, by powiedział przed kamerą, co stało się z pieniędzmi, które zniknęły z kasy Impexmetalu - mówi. Podczas rozmowy z Wojtulewiczem Krasucki powoływał się na zeznania Jerzego Janczyka, b. wiceprezesa Impexmetalu, który miał usłyszeć od szefa FOZZ Grzegorza Żemka, że pieniądze trafiły do "Kaczorów".
Nowe śledztwo
W tym tygodniu przed warszawskim sądem rejonowym, gdzie toczy się proces Pineiry i Klemby, jako świadek będzie zeznawał Jarosław Kaczyński. Proces przeciwko Pineirze i Klembie mógłby się zakończyć już wiosną 2005 r., gdyby nie postawa przedstawicieli Banku Millennium. Obaj oskarżeni chcą się dobrowolnie poddać karze. Sprzeciw wyraził jednak prawny spadkobierca Łódzkiego Banku Rozwoju - Bank Millennium (dawny BIG Bank Gdański), który w 1990 r. sam przyjął 100 mld ówczesnych złotych na lokatę od FOZZ i następnie ulokował je w Pekao SA.
- Nie jestem specjalnie zdziwiony tą akcją. Zawsze właściwie tak się działo, kiedy w wyborach mieliśmy jakieś szanse. Ale jest to rzecz skandaliczna i na pewno wymaga wyjaśnienia, choć nie wiem, czy wynika ona z działań pana Krasuckiego, który stara się ratować przed ostateczną kompromitacją, czy raczej jest to jakieś zorganizowane działanie, o czym świadczyć może postawa Banku Millennium w tej sprawie - komentuje Jarosław Kaczyński, prezes PiS.
- Powyższe okoliczności wskazują na możliwość prowokacji. W związku z tym prokuratura przesłucha wszystkie te osoby i wyjaśni sprawę w śledztwie - zapowiada Janusz Kaczmarek, prokurator krajowy |
|
|