Autor |
Wiadomość |
Ashley7514 |
|
|
Michael3132 |
|
|
Sandra5748 |
|
|
Laura3363 |
|
|
Pamela9071 |
|
|
Kamil Skibiński |
Wysłany: Śro 0:07, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
Tylko, ze ten nasz "kordon sanitarny" wcale nim nie chce byc o czym swiadczą wybory za wschodnia granicą.
Owszem na Ukrainie siły pomaranczowe zdobyły razem ok 45% jednak ta Juszczenkowska wizja prozachodnia (ale i takze polityki wewnętrznej) nie zdobyła tak wielkiego jak sie spodziewano poparcia. Świetny wynik Janukowycza pokazuje ze pomaranczowa rewolucja która miała odsunąc "stary układ" w tym przypadku poniosła klęske.
Wybory na Białorusi pozostawie bez wiekszego komentarza... Nawet bez falsyfikacji wygrałby Łukaszenko ....
Co do Rosji... z Rosja sie nie rozmawia ani nie prowadzi dialogu. Rosja działa metoda faktów dokonanych. Z Rosja jednak trzeba żyć i sie z nia jakos dogadac bo to nie tylko ropa i gaz ale ogromny rynek zbytu a co wiecej nasi "przyjaciele" z UE z Rosja juz dawno sie dogadali wiec zeby nie odstawac od reszty i zeby stac sie wreszcie graczem w tej grze trzeba sie z Rosja dogadać. Ruscy zamkneli granice dla mięsa z Polski - co na to UE ?? Sami sobie na damy rady, UE pomoze jak bedzie miałą w tym interes a na razie jak widac nie ma bo po co drażnic Putina za "polskie mięso" skoro tak sie z nim dobrze wspołpracuje
co do polskiego pieniactwa - a któz to nam dorównuje w tej dziedzinie??
A czego to my bronimy?? Wpisu o Bogu (Bóg jest najważniejszy!! ale to tylko preambuła!!) w Traktacie konstytucyjnym nie patrząc sie na to ze stracimy juz i tak nie najmocniejsza pozycje w UE. Wiecznie tematy zastepcze. a to odszkodowania od Niemców za zniszczenie Warszawy, to znów z Ruskimi sie za Katyń kłócimy. Kwestia Katynia w Rosji wogóle nie istnieje. To jest jedna z wielu zbrodni popełnionych przez ówczesne ZSRR. Rosja uważa sprawe za zamknięta. Odszkodowania za Warszawę?? Kwestie odszkodowan juz PRL i jego Wielki Sojusznik rozwiazał po wojnie wiec o co te krzyki?? A to ze powiernictwo pruskie itd - Nawet sami Niemcy zdaja sobie sprawe ze zaraz Polska, Czechy i inne narody podniosą krzyk (i słusznie) ze to jest jakis rewizjonizm i znów z ofiar robi sie katów.
Ja nie mówie, że trzeba przestac o tym mówic. Nie mówie ze trzeba zapomniec o Katyniu, Charkowie czy Miednoje, okupacji niemieckiej, rosyjskiej - trzeba jednak przejść dalej. Nic tak nie słuzy pojednaniu jak gospodarka Wspólne interesy łączą a nie dzielą. Jak sie na tym poziomie dogadamy mysle ze i te sprawy da sie rozwiązac.
Moze sie myle - cóz jestem tylko prostym pracownikiem Winnicy Pańskiej jak to mawia nasz Papst ale tak mi sie wydaje ... |
|
|
Jakub Bogucki |
Wysłany: Wto 22:35, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
Nie tyle historią raczej, co geografią Polacy żyją i żyć będą - są tak niefortunnie położeni między dwoma gigantami, że inaczej nie da rady.
Co do polskiego pieniactwa - nie my jedni za takich uchodzimy, a poza tym - to nie ma nic do rzeczy. To co inni nazywają naszym "pieniactwem", jest często walką Polski o własne interesy.
Nie wierzę w to, aby Polska była w stanie rozsądnie ułożyć relacje z Rosją - nie ma dobrej woli ani przesłanek po temu. Polska nie jest terapeutą dla rosyjskich postimperialnych konwulsji i chorym rojeniom Rosji o powrocie do dawnego ładu nie zaradzi. Musimy patrzeć swego, a nie napinać się na "dialog" i "pojednanie". Ważniejsza chyba dla nas powinna być niezależna od Rosji Białoruś i Ukraina (kordon sanitarny) czy dywersyfikacja źródeł energii, niż mgliste "właściwe stosunki" z Moskwą.
Z Niemcami mimo wszystko jest chyba najlepiej w historii, więc niech już będzie co jest. |
|
|
Kamil Skibiński |
Wysłany: Wto 21:51, 28 Mar 2006 Temat postu: Między Rosją a Niemcami ... |
|
Nasze położenie geograficzne spowodowało ze przez wiele wieków "szarpaliśmy" sie z naszymi sąsiadami.
Nadal nie potrafimy ułozyc sobie stosunków z naszym wschodnim sąsiadem. Z zachodnim tez nie układa sie nam nazbyt kolorowo. Nawet wejscie do UE i NATO nie pomogło zbytnio przybliżyc Polakow z Niemcami. Ciągle są sprawy nie wyjasnione. Wiecznie o cos sie spieramy.
Czy nie da sie tego jakoś rozwiązac?? Czy nadal jestesmy skazani na porozumienia niemiecko-rosyjskie ponad naszymi glowami??
Czy Polska dalej uznawana bedzie za pieniacza Europy żyjącego historia i zaszlosciami historycznymi??
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat ?? |
|
|